| Źródło: Partia Wolność, zdjęcie You Tube, Facebook
Spotkanie autorskie z Wojciechem Sumlińskim - dziennikarzem śledczym
Miejsce wydarzenia: Hotel Rydzewski - ul. Armii Krajowej 32, Ełk
Pod koniec maja (30.05) do Ełku zawita Wojciech Sumliński - dziennikarz śledczy, autor takich książek jak: "Niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego", "Czego nie powie Masa o polskiej mafii" czy też "Niebezpieczne związki Andrzeja Leppera. Kto go naprawdę zabił?".
Tym razem pisarz odbywa cykl spotkań promujących jego najnowszą książkę "ABW. Nic nie jest tym, czym się wydaje". Do Hotelu Rydzewskiego w Ełku Wojciech Sumliński przyjedzie na zaproszenie Ełckiego Oddziału Partii Wolność. Spotkanie odbędzie się w Sali Bursztynowej i potrwa ok. 2 godzin. Ostatnimi głośnymi wydarzeniami w życiu pana Sumlińskiego było uniewinnienie w tzw. aferze marszałkowskiej, w której zarzucano mu powoływanie się od grudnia 2006 do stycznia 2007 roku na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI i podjęcie się - w zamian za 200 tys. zł - załatwienia pozytywnej weryfikacji oficera WSI płk. Leszka T.
Ostatecznie Wojciech Sumliński usłyszał w sentencji wyroku, że został zawiązany przeciwko niemu spisek. Do grona spiskowców sędzia zaliczył byłego Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego oraz byłego rzecznika Platformy Pawła Grasia.
Jak powiedział nam Roman Pyszczek, szef ełckiego oddziału Partii Wolność - Spotkanie z panem Sumlińskim na pewno może zmienić optykę patrzenia na nasz kraj. Być może pewne mechanizmy i wydarzenia, które miały miejsce w Polsce na przestrzeni ostatnich lat staną się jaśniejsze.
- Dużo osób nie interesuje się zupełnie polityką. Natomiast Ci, którzy chcą poznać prawdę nie płynącą bezpośrednio z propagandowych mediów, a chcą usłyszeć kawałek rzetelnego materiału, mogą przyjść i posłuchać. Chociażby po to aby wyrobić sobie zdanie, a nie być sterowaną marionetką. - mówi Mariusz Filipowicz, szef regionu warmińsko-mazurskiego partii Wolność oraz członek oddziału Ełk.
- Dziennikarstwo śledcze w Polsce upada. Będzie to jedna z ostatnich okazji, aby zobaczyć jak pracuje dziennikarz śledczy - dodaje Filipowicz.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj