40-latek i jego kolega zignorowali przepisy ruchu drogowego i po zmroku poruszali się bez odblasków na DK 16. Mężczyźni był praktycznie niewidoczni dla innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się także, że 40-latek był poszukiwany, więc prosto z drogi trafił do aresztu.