Ełk międzywojenny okiem kamery

Stare pocztówki to najcenniejsze i najbardziej dostępne źródło wiedzy o tym jak wyglądało niegdyś nasze miasto. Chociaż wiele budynków charakterystycznych dla dawnego Lyck obecnie już nie istnieje, przeszukując portale aukcyjne możemy natknąć się na niezwykle fascynujące widokówki uwieczniające miejsca, których dziś próżno szukać. Stare fotografie pozwalają nam nie tylko wyobrazić sobie, jak bardzo miasto różniło się od tego jakim znamy je ówcześnie, ale także daje nam możliwość poczucia klimatu jaki panował na ulicach Ełku w czasach kiedy ten nie był jeszcze polskim miastem.

Nic jednak nie oddaje rzeczywistości tak bardzo, jak świat widziany okiem kamery. Prezentujemy Państwu niezwykle rzadkie, archiwalne nagranie dzięki któremu będziecie mogli poczuć atmosferę naszego miasta, jaka panowała na jego ulicach w okresie międzywojennym. Film dokumentuje codzienność mieszkańców Ełku tuż po odrodzeniu się miasta ze zgliszcz I wojny światowej. Pierwsza część ukazuje rozmiar zniszczeń architektury miejskiej, będących konsekwencją bitew prowadzonych na obszarze całych Prus Wschodnich na przełomie 1914 oraz 1915 roku.

W kolejnych sekundach ekranizacji możemy zobaczyć sielankowy obraz miasta tuż po jego odbudowie. Na pierwszy plan wysuwa się panorama Ełku z charakterystyczną wieżą Dużego Kościoła, która na skutek zniszczeń wojennych zmieniła swój dotychczasowy kształt. Nagranie prowadzi nas również w sam środek obecnej ulicy Wojska Polskiego, która wówczas pełniła funkcje rynku. Dzięki niemu możemy zaobserwować toczącą się codzienność mieszkańców. Uwagę przykuwają także ich archaiczne stroje oraz przemykający główną arterią automobil.

Następnie operator przenosi widza przed budynek miejskiego dworca. Po pokrytym brukiem placu dworcowym przechadzają się podróżni. Niestety niewiele współcześnie pozostało z okazałości dawnego gmachu, chociaż o tym, że to ten sam budynek przypomina charakterystyczne wejście.
Dla miłośników kolei gratkę stanowi widoczny przez ułamek sekundy pociąg odjeżdżający z ełckiego dworca. Perony zdobią kształtne ławeczki oraz latarnie gazowe.

Zanim filmowa podróż po dawnym Ełku zakończy się, na chwilę jeszcze wracamy na dzisiejszą ulicę Zamkową, gdzie leniwie spacerują mieszkańcy. Na falach jeziora unoszą się łodzie, a lekki wiatr kołysze trzcinami. Niespodziewanie na planie pojawia się także kajakarz, który próbuje przepłynąć pod mostem. Zwieńczenie nagrania stanowi widok zachodzącego słońca nad wodami Jeziora Ełckiego.