07.06.2017 12:22 | Źródło: KPP w Ełku

Zaatakował i okradł kierowcę

Sukcesem zakończyła się sprawa prowadzona przez ełckich policjantów. Dochodzenie dotyczyło 26-latka, który w kwietniu br. zaatakował kierowcę odpoczywającego w swoim samochodzie na parkingu w Kalinowie. Do tej pory podejrzany przebywał na wolności, jednak już teraz znajduje się w rękach Policji. Policjanci zatrzymali 26-latka, który w kwietniu br. na parkingu zaatakował mężczyznę, siedzącego w swoim samochodzie i zerwał mu z szyi złoty łańcuszek oraz pieniądze. Teraz mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 12. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.

Zdarzenie miało miejsce w kwietniu br. na parkingu w Kalinowie. 26-latek podszedł do mężczyzny odpoczywającego w swoim samochodzie i odbył z nim krótką rozmowę. Następnie sprawca chwycił jedną ręką za szyję kierowcy, natomiast drugą przeszukał kieszenie spodni poszkodowanego i przywłaszczył sobie gotówkę w kwocie 500 złotych. Później zerwał z szyi mężczyzny złoty łańcuszek. Straty, które oszacował pokrzywdzony opiewały na łączną kwotę 1700 złotych.

Nad sprawą pracowali ełccy kryminalni, którzy przeanalizowali nagrania z monitoringu oraz przesłuchali świadków. Ściśle współpracowali również z pokrzywdzonym, który kilka dni temu rozpoznał napastnika na ulicy. Policjanci doprowadzili do ustalenia miejsca pobytu sprawcy i jego zatrzymania. Okazało się, że jest nim 26-letni mieszkaniec Ełku. Do właściciela powrócił skradziony łańcuszek.

26-latek przebywa obecnie w policyjnym areszcie, gdzie na wniosek prokuratora pozostanie przez najbliższe 3 miesiące. Grozi mu kara więzienia nawet do 12 lat.