Grupa aktywistów ''Ełk Tu Sadzę'' broni ełckich drzew
Tematem dzisiejszej komisji była „wycinka oraz przycinka drzew w mieście”.
Jak można było usłyszeń na posiedzeniu, to w mieście znika bardzo duża ilość drzew i krzewów. Urzędnicy nie konsultują wycinki z odpowiednimi instytucjami.
„Jeśli chodzi o skargę, dostawałam mnóstwo próśb od mieszkańców Ełku, przerażonych masową wycinków pięknych, starych drzew. Cały czas słyszę głosy od mieszkańców, którzy są poruszeni tym, jak szybko w ciągu kilku lat znika z naszego miasta zieleń. Za każdym razem, kiedy pytamy urzędników, dlaczego konkretne drzewo zostało wycięte, słyszymy tą samą odpowiedź: bo jest spróchniałe i zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. W innych miastach praktyka jest taka, że drzewom się pomaga i pielęgnuje się je tak, by żyło jak najdłużej, a nie wycina przy każdej oznace spróchnienia” mówi Katarzyna Sochacka.
Jak możemy przeczytać na stronie Stowarzyszenia Adelfi - Część drzew usunięto dla bezpieczeństwa, ze względu na obumieranie. Jednak czy te obumieranie nie zostało spowodowane przez wcześniejszą złą przycinkę?
Co zrobić by uniknąć takich sytuacji?
Takie właśnie pytanie możemy znaleźć na stronie stowarzyszenia i odpowiedz do nie, która brzmi - wprowadzić nowy standard diagnozy drzew, oparty o pracę certyfikowanego arborysty lub dendrologa.
Zieleń w naszym mieście to bez znaczenia czy jest ona na terenie prywatnym, miejskim czy spółdzielczym, ale jest naszym wspólnym dobrem i powinniśmy jako mieszkańcy dbać o to, aby tej zieleni w naszym mieście było jak najwięcej.
„Ostatnia „zawierucha”, którą żeście państwo wywołali w Parku Solidarności, to dzięki Bogu i PUK-owi nie doszło do tragedii. Ostatnie opady śniegu, które miały miejsce na pewno by tę lipę przewróciły komuś na głowę” mówił Andrzej Semeńczuk Naczelnik Wydziału Mienia Komunalnego.
„Kilka lat temu doszło do tragicznego wypadku na ełckiej promenadzie, gdzie zginął człowiek. Człowiek nie tylko zginął w naszym odczuciu zaniedbań, ale prokurator pytał, czy były przeglądy, przycinki etc.” dodaje Semeńczuk.
„Według badań dendrologicznych powinniśmy wyciąć wszystkie drzewa w mieście. Brzozy, których wiek przekracza 50 lat, powinny być usunięte, jak również lipy, których wiek przekracza 100 lat. Każde drzewo, które ma dziuplę, powinno być również wycięte” mówi Aneta Hołownia z Wydziału Mienia Komunalnego.
Komisja wnosi o określenie miejsc, w których możliwe jest uzupełnienie drzewostanu oraz miejsc, w których możliwe jest wprowadzenie nasadzeń różnych gatunków drzew i krzewów. Stworzenie mapy planowanych nasadzeń. Rozważenie możliwości wprowadzenia nasadzeń społecznych z określeniem ich zasad. Przeprowadzenie przez instytucję zewnętrzną audytu stanu zieleni w mieście wraz z określeniem zasad wprowadzenia prac pielęgnacyjnych. Informowanie mieszkańców miasta o planowanych wycinkach i cięciach sanitarnych. Dopuszczenie do prac pielęgnacyjnych drzew pracowników z odpowiednimi kwalifikacjami i umiejętnościami oraz właściwego nadzoru nad pracami. Wprowadzenie na stronie internetowej informacji o planowanych wycinkach i pracach pielęgnacyjnych.
Artykuł powiązany: Awantura w Parku Solidarności, wycieli starą lipę
Opinia komisji została uchwalona jednogłośnie. „Za” zagłosowało 6 radnych, nie nie był głosów przeciw oraz nikt nie wstrzymał się od głosu.
Opinia zostanie przekazana Radzie Miasta na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta Ełku i zostanie skierowana do Prezydenta Miasta Ełku. Pismo poniżej.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj