Policjanci wyjaśniają okoliczności kradzieży, w której małżeństwo – 81-latka i 87-latek - stracili 15 000 złotych. Seniorzy wpuścili swojego mieszkania rzekomego pracownika gminy, który zaproponował im korzystną cenę zakupu opału. Poprosił o zaliczkę. Pozostałe ich oszczędności zabrał sam, wykorzystując chwilową nieuwagę seniorów.