Nowe uprawnienia dla straży miejskiej
Ostatnio w wielu miejscach kraju stężenie pyłu zawieszonego znowu było wielokrotnie wyższe niż obowiązujące normy. Na antysmogowej mapie Europy Polska jest jedynym krajem, którego niemal cała powierzchnia jest zaznaczona na czerwono. Oznacza to, że wszędzie są przekroczone normy zanieczyszczenia powietrza.
Dlatego do walki z zanieczyszczaniem powietrza w większym stopniu zostali zaangażowani strażnicy miejscy. Dotychczas mieli oni uprawnienia do wystawiania mandatów tylko wtedy, gdy przyłapali na gorącym uczynku osoby, które spalały odpady. Utrudniało to walkę z tymi, którzy łamali zapisy uchwał antysmogowych. W sądach takie sprawy ciągnęły się miesiącami, a czasem kończyły się tylko symbolicznymi mandatami.
Po zmianie przepisów uległo to zmianie. Teraz strażnicy mogą karać za wykroczenia określone w „aktach prawa miejscowego, ustanawiających przepisy porządkowe w zakresie zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego, których naruszenie zagrożone jest karą grzywny”. Oznacza to, że teraz strażnicy mogą karać za spalanie w domowych piecach paliw zakazanych w uchwale antysmogowej (np. mułów i flotokoncentratów węglowych, czy węgla brunatnego) oraz za ogrzewanie budynku urządzeniem, które nie spełnia wymogów uchwały.
Przypominamy również, że sprzedaż mułów węglowych, flotokoncentratów, paliw stałych niesortowanych i mieszanin paliw, które zawierają mniej niż 85% węgla kamiennego, od września jest niedozwolona dla gospodarstw domowych. Sprzedawane paliwo musi być zaopatrzone w informację o jego jakości. Za sprzedaż paliwa, które nie spełnia przepisowych wymogów przedsiębiorcom, grozi kara grzywny, a nawet więzienie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj