Ełcka Wigilia pod Gwiazdami nie tylko dla bezdomnych

Jak mówi organizator Wigilii, Nikodem Kemicer: Wśród przedsiębiorców którzy wsparli nasze wydarzenie są nie tylko przedsiębiorcy reprezentujący gastronomię. Są media, są przedsiębiorcy którzy zajmują się innymi działaniami, a bardzo chętnie się zaangażowali. Są firmy które przygotowały nam koksowniki, dały nam opał do tych koksowników. Wielu przedsiębiorców włączyło się czynnie w samo dzielenie i wydawanie tych posiłków. Kilku restauratorów osobiście przygotowywało te dania, dziś sami też je wydają i wspólnie dzielą ten czas z osobami które tu do nas trafiły. Nie są to tylko osoby bezdomne, bo jest to wigilia z zamysłu dla wszystkich chętnych - dla wszystkich ludzi. Nie sądzę abyśmy mieli w jaki kolwiek sposób uwarunkowywać kto dostanie, a kto nie.

Świąteczna atmosfera udziela się wszystkim 
Bardzo mnie to Cieszy, wszyscy są dla siebie mili, nie ma żadnego problemu przy podzieleniu się opłatkiem przy miłych słowach i widać, że te gesty są takie od serca, prawdziwe. Wielu ełczan przychodziło do nas z torbami, przekazywało ciasto, przygotowane posiłki. Także bardzo ciężko było by wymienić ilu ludzi wzięło udział w tym przedsięwzięciu.

Zdarzało się też, że na wigilii pojawiają się nowe osoby bezdomne czy też potrzebujące pomocy, które wcześniej nie pojawiały się w ośrodku i nie były nam wcześniej znane. To cieszy, że do nas trafiły i jest to okazja aby porozmawiać, zachęcić do skorzystania z takiej czy też innej pomocy np. terapeutycznej - dodaje Kemicer.