Będę prezydentem wszystkich Polaków. Robert Biedroń w Ełku

Spotkanie z Robertem Biedroniem odbyło się w sali bankietowej Hotelu Rydzewski, która była przepełniona ludźmi w każdym wieku. Kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej w trakcie swojej przemowy opowiadał o problemach dotyczących mieszkańców małych i średnich miast. Były prezydent Słupska wspomniał między innymi o swojej rozmowie z 87-letnią kobietą, w trakcie śniadania w Banku Żywności. Marzeniem było nowe łóżko, na które nie było ją stać.
- Obiecałem sobie i jej, że to łóżko dostanie ode mnie na urodziny - zapowiedział się polityk Lewicy.


Spotkanie poprzedziła konferencja medialna

W trakcie spotkania poruszał również temat rozdziału państwa od Kościoła Katolickiego, wyraził również swoje rozczarowanie rządami poprzednich prezydentów Bronisława Komorowskiego oraz aktualnego Andrzeja Dudy. Prowadził żywą konwersację z osobami, które przybyły na spotkanie. Były prezydent Słupska mówił o priorytetach, którymi powinien zająć się prezydent kraju, omówił problem dostępności do tanich mieszkań, braku dostępu młodych do opieki psychiatrycznej (również w szkołach). Wspomniana została również ostatnia afera związana z sądownictwem.

Na sali można było zobaczyć również przedstawicieli lokalnego samorządu. Na sali byli m.in. Hubert Górski, Ireneusz Dzieniesiewicz, Dariusz Dracewicz, Jerzy Czepułkowski, wieloleni działacz lewicowy w naszym mieście. Obecny był również radny miejski Prawa i Sprawiedliwości - Robert Wesołowski, który przeprowadził krótką dyskusję z Robertem Biedroniem o prezydenturze Andrzeja Dudy. Mimo odmiennych zdań dyskusja odbyła się w atmosferze wzajemnego szacunku. Radny Hubert Górski oficjalnie został mianowany szefem ełckiego komitetu Roberta Biedronia. 


Wśród prezentów od lokalnych działaczy Lewicy - sękacz.  


Fragment spotkania z Robertem Biedroniem, w której udział wziął też radny Wesołowski