Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali kradzieży samochodu BMW z parkingu w Ełku. Okazało się, że poprzedni właściciel zostawił sobie jeden komplet kluczyków i korzystając z nich, wspólnie z kolegą, ukradł samochód. Później mężczyźni wywieźli auto na Litwę, wybrali część elementów nadających się do sprzedaży, a resztę pojazdu spalili w lesie. Teraz za kradzież z włamaniem grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności.