Do ełckiej komendy przyszła seniorka. Szybko zwrócił na nią uwagę oficer dyżurny jednostki. Kobieta powiedziała, że ma 96 lat i szuka w mieście zegarmistrza, a do Ełku przyszła piechotą z sąsiedniej miejscowości oddalonej o 10 km. Kobieta chciała już wracać, dlatego policjanci, w trosce o bezpieczeństwo seniorki, odwieźli ją do domu. Apelujemy do opiekunów osób starszych, aby w trudzie codziennych obowiązków nie zapominali o ich bezpieczeństwie, zwłaszcza w porze jesiennej i zimowej.