Ze szczególnym niepokojem patrzyliśmy na wschód Ukrainy i na to, co lada moment może spotkać niewinne osoby, mieszkające na terenach zagrożonych konfliktem zbrojnym - wtedy ledwie tysiąc kilometrów od Polski. Niestety, doszło do najgorszego. Są bomby, ogień, karabiny i ofiary. Nasi rodacy ruszyli na pomoc wschodnim sąsiadom, teraz nawet nie ruszając się z domu, możemy im pomóc !