Wandalizm w centrum miasta pod okiem kamer
Pierwsza informacja dotycząca zniszczeń spłynęła do nas 3 czerwca 2018 r. od jednego z czytelników Pana Adama D. Zniszczenia dotyczyły wyłamania drewnianych szczebli z ławki oraz desek kompozytowych, na tarasie widokowym z ławkami, przy rzece Ełk. Skumulowane były bardzo blisko siebie i ewidentnie wskazują na to, że zostały wykonane celowo.
- Witam. Nie byłem świadkiem, ale przejeżdżając tamtędy w sobotę wieczór tych szkód nie było. W niedzielę wracając z trasy rowerowej jak zawsze zajeżdżam w to miejsce na odpoczynek i właśnie zastałem taki akt wandalizmu. Mieszkam na Nadjeziornej i jestem częstym bywalcem na Placu Kopernika. - pisze Pan Adam D.
Po otrzymaniu zgłoszenia od czytelnika udaliśmy się z wizytą do Straży Miejskiej. W rozmowie z Komendantem ełckiej Straży Miejskiej Panem Krzysztofem Skibą prosiliśmy o sprawdzenie monitoringu i weryfikację czy zniszczenia zostały dokonane przypadkowo, czy też z premedytacją. Mimo obietnic po dziś dzień nie otrzymaliśmy żadnej informacji dotyczącej naszej prośby.
Powtórka z rozrywki
W środę wieczorem (18 lipca 2018 r.) spłynęło do nas kolejne zgłoszenie w postaci zdjęć przedstawiających kolejny akt wandalizmu. Tym razem w części rekreacyjno-sportowej Parku Kopernika, dokładnie przy urządzeniach do ćwiczeń fizycznych. Skala zniszczeń wydaje się być jednoznaczna. Wszystko wskazuje na to, że ktoś musiał zrobić to z premedytacją.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj