Dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie 24-letni mieszkaniec Ełku, który w jednym ze sklepów ukradł butelkę whisky, a później użył przemocy wobec ekspedientki, która próbowała go powstrzymać. Mężczyzna odpowie w warunkach „recydywy” za kradzież rozbójniczą. Teraz może może mu grozić kara pozbawienia wolności nawet do lat 15.