| Źródło: olesnica.dlawas.info
Śmigus-dyngus. Tradycja, ale z umiarem
W „Lany Poniedziałek” policja może kontrolować i karać osoby niewłaściwie obchodzące zwyczaje wielkanocne. Liczmy się z tym, że karane będzie np. rzucanie z wiaduktów na przejeżdżające samochody worków foliowych wypełnionych wodą, wylewanie na przechodniów z wielopiętrowych budynków nadmiernych ilości wody lub zanieczyszczeń. Takie zachowania powodują naruszenie nietykalności cielesnej, uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia lub naruszenie miru domowego.
Lany poniedziałek, jak na tradycję wielkanocną przystało, nie może obyć się bez oblania – chociaż symbolicznego, innych członków rodziny. Niestety niektórzy z nas nadużywają zwyczajów.
Zachowania osób niewłaściwie obchodzących zwyczaje wielkanocne, a przede wszystkim „śmigus-dyngus” np. wylewanie na przechodniów z wielopiętrowych budynków nadmiernych ilości wody lub zanieczyszczeń oraz rzucanie z wiaduktów na przejeżdżające samochody worków foliowych wypełnionych wodą, powodować mogą naruszenie nietykalności cielesnej, uszkodzenie ciała, zniszczenie mienia lub naruszenie miru domowego podczas bezprawnego wtargnięcia do mieszkania bez zgody właściciela. Sprawcy w wyniku swojego nieodpowiedzialnego zachowania mogą ponieść odpowiedzialność karną za naruszenie przepisów.
Rodzice powinni zwrócić uwagę dzieciom, że „Lany Poniedziałek” to tradycja polewania wodą, w której należy zachować umiar i kulturę.
Zlewanie wodą przypadkowych przechodniów może narazić nas na straty materialne – gdy zostanie zniszczona np. droga odzież. Polewanie nie powinno odbywać się na ulicach, gdyż bardzo często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na jezdnię łamiąc wszelkie przepisy ruchu drogowego, a mokra nawierzchnia może okazać się przykrą w skutkach niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów.
Policjanci przestrzegają amatorów zbiorowego i natarczywego oblewania o konsekwencjach prawnych za wszelkie chuligańskie incydenty.
Mandat na do 500 zł
Oblewanie wody może zostać potraktowane jako wykroczenie, a jego koszt to od 20 do nawet 500 zł. Z całą pewnością nalezy unikać oblewania rowerzystów i aut ponieważ może to powodować zagrożenie w ruchu drogowym.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj