W życiu dwie rzeczy są pewne - śmierć i podatki. W tym przypadku, śmieci i podatki. Jeśli projekt uchwały przedłożony przez prezydenta Andrukiewicza przewodniczącemu RM Ełku wejdzie w życie to od 1 czerwca niemal każde gospodarstwo domowe, bez względu na ilość zamieszkujących je osób będzie zobligowane do płacenia 58 zł miesięcznie za śmieci. Czy nie ma innego bardziej sprawiedliwego sposobu naliczenia opłaty? Otóż urzędników nie obchodzi czy ktoś ma kompostownik czy też produkuje bardzo mało śmieci. O problemie z miejscem na selekcję śmieci na frakcje już nie wspominając, ale akurat za te rozwiązanie należy podziękować ustawodawcy.