Rośnie popularność konopi

Uprawa konopi – niezwykle opłacalny biznes? 
Jak wyjaśniają wielkopolscy rolnicy, konopia naprawdę dobrze radzi sobie w polskich warunkach atmosferycznych. Przykładem tego jest np. plantacja spod Jarocina, która została objęta specjalnym programem konopnym, prowadzonym przez poznański Instytut Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich. Zbiory trafiają głównie za ocean, gdzie Amerykanie już dawno zaczęli doceniać zalety płynące z właściwości konopi. 

Co ciekawe, Polska również żywo zaczęła się interesować właściwościami konopi. Mowa o Poznaniu, gdzie kontynuowana jest tradycja wileńskiej Lniarsko-Konopnej Centralnej Stacji Badawczej. Poświęcili oni ponad 80 lat badań nad możliwościami, które daje ta nieoceniona roślina w dziedzinie kosmetologii, medycyny, przemyśle spożywczym, a nawet w budownictwie. 

Rodzime plantacje coraz chętniej zwracają uwagę na korzyści finansowe płynące z posiadania upraw konopi przemysłowej. Za każdą tonę materiału nasiennego instytut płaci rolnikom minimum 15 tys. zł. Już zaczął się nabór do przyszłorocznej wersji programu konopnego. Rośliny przeznaczane są głównie na biomasę i coraz popularniejszy susz CBD. 

Kto może uprawiać konopie przemysłowe? 
Rolnik może rozpocząć uprawę zgodnie z przepisami – koniecznie jest otrzymanie zezwolenia wójta lub burmistrza (prezydenta miasta), który sprawuje władzę w danym rejonie. Następnie trzeba zakupić kwalifikowany materiał siewny kategorii elita lub innej kategorii zgodnie z przepisami o nasiennictwie i koniecznie zachować etykietę z opakowania zakupionego produktu. Należy też mieć umowę kontraktacji zawartą z podmiotem posiadającym zezwolenie marszałka województwa na prowadzenie działalności w zakresie skupu konopi włóknistych.

W przypadku prowadzenia uprawy konopi niezgodnie z prawem, całe pole zostaje zniszczone, a właściciel obciążany jest karą finansową.