Policja karze za niestosowanie się do przymusu zakrywania ust i nosa

W związku z wprowadzeniem na terenie całego kraju „żółtej strefy”, policjanci sprawdzają, jak nakazy i obostrzenia są respektowane przez Polaków. Wobec rosnącej fali zakażeń nie będzie tolerancji dla osób świadomie łamiących przepisy.

Policjantów można spotkać na ulicach, targowiskach i w dużych galeriach handlowych. Są przede wszystkim tam, gdzie może dochodzić do gromadzenia się większej liczby osób. Funkcjonariusze obserwują i reagują na przypadki naruszenia prawa.

W tych trudnych czasach trzeba wykazać się odpowiedzialnością za siebie i innych. Osoby, które będą w lekceważący sposób podchodzić do wprowadzonych obostrzeń, muszą liczyć się ze zdecydowaną reakcją funkcjonariuszy i konsekwencjami w postaci mandatów karnych lub wniosków o ukaranie kierowanych do sądu.

Przekonało się o tym ponad 30 osób z powiatu ełckiego, które złamały zasady zakrywania nosa i ust podczas minionego weekendu.
Większość z tych osób została ukarana mandatami lub skierowano wniosek do sądu o ich ukaranie. Wiele z tych wykroczeń policjanci ujawnili na ełckim dworcu i w jego okolicach, a więc miejscu, gdzie przebywa dużo osób i należy tam szczególnie zadbać o przestrzeganie obostrzeń. Policjanci reagowali także na zgłoszenia dotyczące łamania nakazów od kierowców autobusów lub personelu sklepów.
W skali całego kraju w miniony weekend ukarano blisko 11 tysięcy osób. 

Jednym z zadań realizowanych przez policjantów są także kontrole osób przebywających na kwarantannie. Zasady kwarantanny są ściśle określone i obejmują m.in. zakaz opuszczania miejsca, w którym jest ona odbywana. Przestrzeganie zasad jest kontrolowane przez policjantów oraz przedstawicieli innych służb i instytucji upoważnionych do prowadzenia takich kontroli. Pomaga w tym aplikacja „Kwarantanna domowa”.

Aktualne informacje dotyczące obowiązujących zasad i ograniczeń zamieszczane są na stronie: https://www.gov.pl/web/koronawirus/aktualne-zasady-i-ograniczenia