Marzena
Widziałam tego Pana "oko w oko" w Słupsku przed dworcem PKP, dnia 16.06.2020r. Dodam, że poruszam się na wózku elektrycznym, a do Słupska dojechałam autobusem z małej miejscowości, tego dnia dopisała mi nawet pogoda. Ponieważ, rzadko wyjeżdżam dalej niż moja okolica, tym bardziej byłam miło zaskoczona spotykając tego Pana. Faktycznie, "rzuca się w oko z daleka". Dopiero, po przeczytaniu o nim w internecie, dowiedziałam się, kogo spotkałam na mojej drodze...Fajne spotkanie...Zostanie w pamięci...Pozdrawiam Pana Mieczysława...