mieszkaniec
Może czas przestać używać tej debilnej obecnie nazwy "Mała obwodnica"? Przecież koncepcja tej drogi ma ze 40 lat, jak na Kilińskiego jeszcze były kocie łby, za to nie było chodnika.
Może czas przestać używać tej debilnej obecnie nazwy "Mała obwodnica"? Przecież koncepcja tej drogi ma ze 40 lat, jak na Kilińskiego jeszcze były kocie łby, za to nie było chodnika.
PRD to prywatna firma i zleca podwykonawstwo robót wedle swojego uznania. Nic nikomu do tego . Nie wystarczy ściąć drzewa trzeba je jeszcze zutylizować. Budowa tego odcinka drogi nie rozwiązuje żadnego problemu komunikacyjnego miasta i nie będzie żadną obwodnicą . Dopiero jeśli powstanie jej połączenie z ul. Dąbrowskiego. To jednak wątpliwa pieśń przyszłości. Na lata będzie więc drogą do nikąd , no może do cmentarza.
To miasto układów. Od 13 lat.
Czy chodzi o radnego, tego nie umiejącego logicznie się wypowiadać grubasa z DW.
Mam kilka pytań. Może redakcja portalu się tym zajmie
Czy prowadzone były konsultacje z mieszkańcami na temat planowanej trasy tzw małej obwodnicy?
Czy ktoś rozmawiał z PKP, żeby to po jej terenie (wały, za którymi jest pełno śmieci i odbywają się libacje) poprowadzić drogę? Teraz droga będzie i zapuszczone wały chroniące pijaków i ćpunów także. Gdzie sens i logika?
Dlaczego wycinką drzew zajmuje się radny miejski i jego ludzie? Kto go zatrudnił? Kto mu to zlecił i na jekich zasadach? Nie wykonuje chyba tego na zasadzie, że wytnie, posprząta w zamian za zabranie sobie dębów i klonów? Nie wyobrażam sobie, żeby tak mogło być?! Czy to prawda, że robi to na zlecenie PRD? A jeśli tak, to po co nam PRD? Nie mają ludzi, pił, sprzętu? To zlikwidować ten twór panie starosto.
a ja się pytam inaczej kto odpowie za zabitych i rannych w wypadkach na coraz bardziej przeładowanych ulicach wojska polskiego jeśli ta budowa przez wasze drzewka zostanie wstrzymana/zawieszona??
coraz de$%^# widzi że to drzewka są ważniejsze od ludzi
Wojciech R. Łoźny
Oceniono 0 raz(y) 0
Bo też prawdziwa mała obwodnica planowana jeszcze za czasów późnogomółkowskich przebiegała/ miała przebiegać zupełnie inaczej. Od obecnego ronda ul. ul. Kilińskiego, Wojska Polskiego, Jana Kochanowskiego przy skarpie cmentarnej w kierunku torów, przez tory, kilkakrotnie przez rzekę Ełk i wybiegała na obecną ul. Łąkową, która w tamtych czasach była polną ścieżką. Przy niej był teren użytkowany rolniczo. Po przekroczeniu ul. Suwalskiej, miała biec przez ogrody ul. Mazurskiej, tam gdzie obecnie jest ul. Warmińska. Potem przez ówczesną ul, Bieruta, i dalej przez tor do Olecka i przez obecne Konieczki, wtedy Nowosiółki , do szosy do Olecka. Szczegółów ostatniego odcinka nie pamiętam. Ul. Norwida, dziś nazywana "małą obwodnicą" miała być swego rodzaju linią średnicową miasta. Dokumentacja, którą miałem okazję przypadkowo widzieć znajdowała się w ówczesnym Prezydium, obecnym Urzędzie Miasta. Obie inwestycje nie zostały rozpoczęte z powodu reformy administracyjnej PRL-u i utworzenia 49. wojew