Anita
A dlaczego Norweg nie reaguje. Jeśli nie ma służb to można zmusić by każdy sprzątał obok swojej posesji. A MOŻE Norweg znowu pojechał. Co mu tam Virus.
A dlaczego Norweg nie reaguje. Jeśli nie ma służb to można zmusić by każdy sprzątał obok swojej posesji. A MOŻE Norweg znowu pojechał. Co mu tam Virus.
Nieprawda, ludzie wrzucają do koszy, tylko kosze zapełniają się błyskawicznie, i zaczyna się wysypywać, a jak jest wiatr to jż w ogóle rozwiewa dalego te rękawiczki.
Właścicielom posesji i sklepów trudno zrozumieć że kosze spałniają się szybciej, rękawiczki to dość "puszyste" śmieci i kosz zapełnia się błyskawicznie. Wystarczy opróżniać te kosze regularnie.
Albo chociaż "ubijać" zawartość
Przy Żabce też wyfruwają ze śmietnika.
Ludzie wrzucają rękawiczki do koszy na śmieci. Problemem jest ze często szybko są zapełnione. Są lekkie i wiatr wywiewa je ze śmietnika. Taka sytuację zobaczyłem dziś w castoramie. Oczywiście są osoby które rzucają byle gdzie.