Grzechem jest wydawanie jakichkolwiek pieniędzy na modernizację linii kolejowej Ełk – Olecko

Jak pisaliśmy wcześniej w artykule „Jest możliwość przywrócenie połączeń kolejowych na trasach Ełk-Gołdap, Olecko, Orzysz”, to chodzi o przywrócenie dwóch linki kolejowych nr 233 (Ełk-Orzysz) oraz linia kolejowa nr 41 (Ełk-Olecko-Gołdap).

Jak mówił podczas konferencji Paweł Czemiel „31 grudnia 2012 roku odjechał ostatni pociąg do Olecka. Na linii nr 233, czyli Ełk-Orzysz, ostatni pociąg pojechał jeszcze w 2009 roku. Dzisiaj jest możliwość odwrócenia tej sytuacji, przywrócenia połączeń kolejowych. Potrzebna jest tylko wspólna inicjatywa i współpraca samorządów. Powstał program Kolej+. Z przykrością muszę stwierdzić, że jest zaniechanie ze strony władz naszego województwa, mówię tu o sejmiku, ale też niestety ze strony mniejszych samorządów leżących na przebiegu tych tras”.

Jest możliwość dofinansowania w wysokości 85% do rewitalizacji linii kolejowych. Pozostałe 15% kosztów musiałyby pokryć samorządy w tym samorząd województwa.

„Trzeba wiedzieć, że odcinek Ełk – Olecko będzie modernizowany w ramach budowy Rail Baltica. Ten odcinek będzie modernizowany między rokiem 2023 – 2027. Jako stowarzyszenie Ełk – Gołdap – Olecko od wielu lat postulujemy, aby wpisać odnowę i reaktywację linii kolejowej Olecko – Gołdap, ponieważ ten odcinek jest ubogi w sieci komunikacyjnej, a znajduje się tam wiele przedsiębiorstw, które mogłyby i chcą korzystać z przewozów towarowych. Jako miasto i jako stowarzyszenie EGO wspieramy te przedsięwzięcia. Decydentem tutaj jest Samorząd Województwa, który zna nasze oczekiwania. Jeżeli państwo wyłoży na to pieniądze, to samorząd województwa myślę, że powinien do tego też dołożyć, ponieważ przewozy regionalne są domeną tego samorządu. Należy dodać, że odcinek na linii Olecko – Gołdap wymaga poważnej renowacji” mówi Tomasz Andrukiewicz.

„Moim zdaniem byłoby grzechem wydawanie jakichkolwiek pieniędzy na modernizację linii kolejowej Ełk – Olecko, bo ona jest w trakcie projektowania modernizacji, to robienie jakiejś prowizorki za ogromne pieniądze” dodaje Andrukiewicz.

„Jeśli chodzi o odcinek Ełk – Orzysz, jak najbardziej jest słuszne. Ostatnio rozmawiałem z Burmistrzem Orzysza i te wszystkie argumenty o szybkiej komunikacji czy też o stacjonowaniu wojsk jak najbardziej przemawiają za tym. Tutaj również głównym decydentem jest marszałek województwa, gdzie te pieniądze musi wyłożyć” mówi Tomasz Andrukiewicz.

Linia kolejowa nr 233 (Ełk – Orzysz) jest w dobrym stanie, a pociągi osiągają prędkość nawet 80 km/h. Czas przejazdu wynosi 20 minut, a na pewno jest bezpieczniej.

Wideo z konferencji PiS