Empatią wykazał się ełczanin, który nocą dostrzegł leżącego, starszego mężczyznę i wezwał służby. Być może uratował mu życie, bo schorowany 66-latek wyszedł z domu boso w lekkiej odzieży i nie mógł już poruszać się o własnych siłach. Mężczyzna bezpiecznie trafił pod opiekę bliskich.