Krew, pot, krzyk zwycięstwa i gorycz porażki to uczucia które towarzyszyły gladiatorom którzy stoczyli walki w oktagonie w hali MOSiR na Mazurskiej Gali MMA. Trzeba dodać, że trybuny oraz dolne sektory przy ulicy św. M.M. Kolbego 11 zostały dość szczelnie wypełnione przez kibiców.