Reklamy w przestrzeni miejskiej - czy bannery i billboardy powinny zniknąć?
We wrześniu 2015 roku weszła w życie tzw. ustawa krajobrazowa, która dała samorządom narzędzia do uporządkowania przestrzeni publicznych m.in. poprzez możliwość uchwalenia kodeksu reklamowego, który określi reguły i normy umieszczania urządzeń reklamowych.
6 czerwca 2020 Radny Górski pisze na swoim profilu Facebook:
Takie zmiany zaszły w Ciechanowie po wprowadzeniu uchwały krajobrazowej???????? czy w Ełku powinniśmy wprowadzić podobne rozwiązania❓ a może nie ma potrzeby regulować "rynku" reklam❓ Dzielcie się swoimi przemyśleniami i uwagami ????
Kamil Michał Wysocki blog osobisty - to wysoce szkodliwa i niebezpieczna propozycja
Czy powinniśmy zniszczyć ełcką branżę marketingową?
Ełcki radny Hubert Górski (Koalicja Obywatelska-Lewica) na swoim profilu fb zapytał dziś mieszkańców miasta czy w Ełku powinna zostać wprowadzona tzw. uchwała krajobrazowa. Czy w dobie największego kryzysu gospodarczego z jakim mieliśmy do czynienia w nowożytnych czasach radny chce pozbawić ełckie rodziny źródeł utrzymania?
Pomysł wprowadzenia w Ełku "uchwały krajobrazowej" na wzór Ciechanowa jaki zaproponował dziś Górski to wysoce szkodliwa i niebezpieczna propozycja. W Ełku istnieje wiele firm zajmujących się reklamą. Jeszcze więcej jest firm z niej korzystających. Reklama jest również źródłem dochodu dla mieszkańców, którzy wykorzystują atrakcyjne położenie swoich nieruchomości.
Na realizacji takiej uchwały stracą przede wszystkim mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy, a zarobią wielkie korporacje jak choćby Google czy Facebook lub dojdzie do monopolizacji rynku przez największy podmiot. Rachunek strat w lokalnej gospodarce będzie trudny do oszacowania jak i do odrobienia.
Branża marketingowa jest jedną z tych, które najmocniej ucierpiały w wyniku kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, że to właśnie wydatki na reklamę były w pierwszej kolejności ograniczane przez przedsiębiorstwa.
Podstawowym "zyskiem" jaki daje taka uchwała jest usunięcie "szpecących" miejski krajobraz reklam. Zysk ten jest jednak wątpliwy w przypadku gdy usunięte reklamy odsłonią równie szpetne fasady budynków czy ogrodzenia.
Nie czas na takie eksperymenty. Mam nadzieję, że w Radzie Miasta obecnej kadencji nie znajdzie się większość do przegłosowania takiej uchwał, wszak wielu obecnych radnych (także klubu KO-Lewica na czele z byłą kandydatką na prezydenta miasta) deklaruje odwrót od polityki upiększania miasta na rzecz polityki rozwoju gospodarczego. Oby nie były to tylko puste deklaracje.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj