Wspólnie zmienili podwórko na lepsze
Pomysł rewitalizacji ełckich podwórek zrodził się w głowach streetworkerów z Human Lex Instytut już w 2015 roku. Rok później zaczęli pytać się mieszkańców, co chcieliby zmienić w swoim otoczeniu.
- Od początku dbaliśmy, aby mieszkańcy mieli 100 procent kontroli nad projektem - mówi nam Michał Łebski, streetworker z Human Lex Instytut.
W lutym tego roku zaczęły powstawać pierwsze wirtualne rzeczywistości. Dzieci i rodzice robili najpierw zdjęcia swoich podwórek, z którymi przychodzili do speca, czyli Piotra “Puzona” Topczyłko. Dzięki specjalistycznemu programowi graficznemu spec nanosił na zdjęcia propozycje mieszkańców. Tym sposobem ich oczom w wirtualnej przestrzeni mogło ukazać się, np. boisko. Z gotowym projektem zagospodarowania przestrzennego grupa inicjatywna złożona z dzieci, rodziców i pracowników fundacji udawała się do Prezydenta Ełku. Prezydent opiniował pozytywnie, bądź negatywnie przedłożone mu propozycje do momentu, aż powstał ostateczny kształt przedsięwzięcia. Dopiero wtedy dzieci, młodzież i ich rodzice mogli opracować listę potrzebnych do realizacji planu zakupów.
- Był to półtoraroczny długi proces, po to aby razem stworzyć coś, za co potem społeczność będzie odpowiedzialna i nie zniszczy tego. Tak modelowo powinno to wyglądać - podsumowuje Michał Łebski.
W efekcie tych działań, na ulicy Orzeszkowej 15a, czyli potocznie nazywanej przez mieszkańców “Czeczeni” powstał mini plac zabaw. Przedsięwzięcie zostało sfinansowane z Programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich oraz z budżetu Urzędu Miasta.
W pracach przy placu zabaw brały udział zarówno dzieci, jak i dorośli mieszkający w obrębie ulicy. Niektóre etapy inwestycji wymagały ciężkiego sprzętu. Z pomocą przyszedł wtedy pan Jacek Chocian prowadzący w Ełku firmę budowlaną. Pan Jacek z użyciem koparki nawiózł ziemię potrzebną pod układanie kostki chodnikowej.
Dziś dzieci mogą już bawić się na placu zabaw, który powstał z połączenia wspólnych sił, zaangażowania i chęci zmienienia czegoś na lepsze.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj