W ełckim MZK dzieje się bardzo źle? Osewski interweniuje

To że w ełckim MZK nie dzieje się dobrze słychać od dawna. Kierowcy zarabiają bardzo mało w stosunku do dużej odpowiedzialności jak na nich ciąży. Pracują w trybie zmianowym, również w niedziele i święta. Niskie zarobki zmuszają szeregowych pracowników do zmiany pracy czy też wyjazdu za granicę. W jednym z ełckich portali czytaliśmy niedawno o możliwym strajku. Więcej o zarobkach w tekście oraz na załączonym wideo. 
Jak dowiadujemy się z dzisiejszego spotkania, Wójt Gminy Ełk wystosował pismo do Prezydenta Miasta Ełku Tomasza Andrukiewicza, w którym zapraszał włodarza miasta na spotkanie. Prezydent ani nikt z ratusza jednak nie pojawił na spotkaniu. Przypomnijmy, Wiejska Gmina Ełk jest mniejszościowym udziałowcem MZK Sp Z o.o. 
Funkcję prezesa w firmie od 2009 roku pełni Pan Zbigniew Chojnowski. 

Pismo Wójta Gminy Ełk Tomasza Osewskiego do Prezydenta Miasta Ełku Tomasza Andrukiewicza:

„W związku z brakiem porozumienia Załoga Miejskiego Zakładu Komunikacji Sp. z o.o. a Dyrekcją MZK i większościowym udziałowcem, którym jest Miasto Ełk. Wójt Gminy Ełk, jako współwłaściciel Miejskiego Zakładu Komunikacji Sp. Z o.o. w Ełku, zaprasza Pana Prezydenta do udziału w spotkaniu na temat rozwiązania problemów zgłoszonych w postulacie Załogi oraz Komisji Zakładowej NSZZ “Solidarność” przy MZK.

Spotkanie odbędzie się w dniu 27.09.2018 r. o godz. 9:30 w Sali konferencyjnej Urzędu Gminy Ełk.”

Prezydent Miasta Ełku nie przybył, ale odpowiedział na zaproszenie pismem:

„Szanowny Panie Wójcie

Z zaproszenia w celu przedyskutowania sytuacji konfliktowej w miejskim zakładzie.

W odpowiedzi na Pana pismo uprzejmie informuję, że zarząd organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” w Miejskim Zakładzie Komunikacji Sp. z o.o. nie wystąpił do Gminy Miasta Ełku jako większościowego właściciela z informacją o powstałym sporze, a dyrekcją spółki.

Uzyskanych od zarządu spółki informacji wynika, że w dniu jutrzejszym tj. 27.09.2018 r. odbędzie się spotkanie z przewodniczącym komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” w Miejskim Zakładzie Sp. z o.o. mającym na celu określenie trybu i sposobu negocjacji. Rozpoczęcie właściwych negocjacji przewidziane jest natomiast na początek przyszłego tygodnia.

W związku z powyższym proponowane przez Pana spotkanie jest przedwczesne w przypadku powstania zbieżności pomiędzy negocjowanymi stronami konieczności włączenia się do sporu współwłaścicieli ustalimy termin spotkania”.

Zarobki

Jak mówi Ryszard Adasiewicz, szef NSZZ „Solidarność” w MZK Sp. z o.o. „według prezesa pracownicy zarabiają 3600 zł brutto, w rzeczywistości zarabiają wraz z dodatkami 2769 zł brutto, co daje 1939 zł netto”

Zastraszanie pracowników

W pismach jakie skierowaliście do mnie wskazujecie Państwo na zastraszanie pracowników. Jak mówi Osewski „w piśmie od „Solidarności” jest napisane” „zastraszania przez kierownictwo zakładu pracy działaczy NSZZ „Solidarność” oraz pozostałych pracowników”. Zastraszanie jest czynem zabronionym w polskim prawie – dodaje Wójt.

Strajk?

Osewski zapytał się pracowników „czy wszyscy chcecie sporu zbiorowego i ewentualnie strajku?” Pracownicy obecni na spotkaniu jednomyślnie powiedzieli – tak chcemy.

Jak mówią pracownicy „jeśli dojdzie do strajku to na początku będzie miała on formę oflagowania, a następnie zablokujemy wyjazd z zakładu i żaden autobus nie wyjedzie na trasę.”

Zakup autobusów hybrydowych i ich obsługa

Niedawno informowaliśmy na stronie o tym, że została podpisana umowa na zakup 6 autobusów hybrydowych. Jak mówią sami pracownicy MZK Sp. z o.o. „nikt z mechaników nie jest w stanie obsługiwać tych autobusów, a w dodatku palą podobnie co obecne”

Opierając się na powyższych danych wynika że średnia płaca pracownika szeregowego wynosiła na koniec III kw. 2017 r ok 2280 zł netto.
Zarząd natomiast otrzymywał wynagrodzenie ok. 10 tys. zł netto.

Wideo