15.12.2017 13:00 | Źródło: https://www.youtube.com/watch?v=tnLqg5LR6Bk&feature=youtu.be&app=desktop

Słowa mają moc!

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wielką moc sprawczą mają słowa, które na codzień wypowiadamy? Często słowa, które w dzieciństwie padły w naszym kierunku, zostają z nami na całe życie. Zarówno te dobre, jak i złe. Te najbardziej pokrzepiające komunikaty, które prawidłowo kształtują nas jako dorosłych, powinniśmy usłyszeć już w domu rodzinnym. Paradoksalnie jednak, to również tam mogą dotknąć nas najboleśniejsze zwroty, które na dobre zakorzeniają się później w świadomości. To słowa rodziców są dla dzieci najważniejsze. O tym, jak istotne jest to, co komunikujemy swoim bliskim przypomina nam grupa ełczan. Zobaczcie ich film, który powstał w ramach akcji społecznej "Moc dobrych słów".

Im lepiej zdamy sobie sprawę z tego jaką moc mają codziennie wypowiadane przez nas słowa, tym łatwiej przyjdzie nam kontrolować to, co komunikujemy. Jest to ogromnie ważne, zwłaszcza w przypadku rodziców, którzy często nieświadomie źle dobranymi sformułowaniami wrzucają swoje dzieci w szufladki. Komunikaty typu: "Jesteś słaby z matematyki", "Jesteś niegrzeczna", "Nigdy nie będziesz dobrym sportowcem" odciskają na dzieciach trwałe piętno. Z "zaszufladkowanych" dzieci wyrastają "zaszufladkowani" dorośli, którym ciężko jest potem uwierzyć, że są kimś lepszym niż określa to przyczepiona do nich w dzieciństwie metka. Dlatego film "Moc dobrych słów" skupia się własnie na tych pozytywnych komunikatach, aby zobrazować jak dużą rolę odgrywają one w międzyludzkich relacjach na każdym etapie życia.

Zaczęło się od kasztanów...

Nad merytorycznym przekazem filmu czuwały koordynatorki akcji: Monika Wojsław oraz Anna Dębek - streetworkerki pracujące z dziećmi na ełckich podwórkach przy ulicach Gdańskiej i Gizewiusza. Kampania powstała w ramach unijnego porojektu "Teraz czas na zmiany" i jest zwieńczeniem 7-miesięcznych działań dziewczyn.

- Pomysł na cały projekt powstał z inicjatywy dzieciaków. Podczas tworzenia kasztanowych ludków, dzieci wpadły na pomysł, żeby te kasztany sprzedawać. Jednak nie za pieniądze, ale za coś bardziej cenniejszego, czyli dobre słowo. W ten sposób dzieciaki zrobiły u siebie na podwórku happening i rozdawały kasztanowe ludki swoim sąsiadom. W efekcie zebrały mnóstwo dobrych słów - mówi nam jedna ze streetworkerek, Monika Wojsław.

Po rozmowie z dziećmi, które stwierdziły, że pozytywne słowa, które otrzymały od dorosłych dały im wiele radości, Anna i Monika postanowiły pójść parę kroków dalej.

- Postanowiłyśmy zrobić kampanię społeczną, aby uświadomić ludzi, że trzeba mówić do siebie dobrze i pokazać jak ważne są relacje międzyludzkie. Pierwszą częścią projektu był mural z dobrymi słowami na podwórku ulic Gizewiusza i Gdańskiej, który zrobiliśmy razem z dziećmi i Fundacją Klamra - opowiada Monika.

Moc dobrych słów na ełckich podwórkach

Filmowe zwieńczenie projektu

Finalnym podsumowaniem działań streetworkerek jest film "Moc dobrych słów". Reżyserią filmu zajął się Janek Kowalski, znany z takich produkcji jak “Happy Ełk", “Dzień”, czy film promocyjny pierwszego ełckiego ogólniaka “The Walkers”. Natomiast operowanie kamerą oraz montaż spoczęły na ełczaninie Pawle Zielińskim.

- "Moc dobrych słów" opowiada o tym, jak słowa rodziców i najbliższych nam osób mają wpływ na to kim staniemy się w przyszłości. Widzimy jak słowa wpływają na cały nasz charakter i osobowość. Jest to historia chłopaka, którego rodzice wspierają od dzieciństwa. Nie chcieliśmy koncentrować się na złych słowach, żeby nie pokazywać kontrastu. Skupiliśmy się na tych dobrych przekazach - opowiada nam o filmie jego reżyser, Janek Kowalewski.

A jaką moc mają pozytywne komunikaty dla twórców filmu?

- Każdy z nas ma kompleksy, ale u niektórych osób są one bardziej widoczne. Jak przebywamy z takimi osobami dłużej i wchodzimy z nimi w relację, to dowiadujemy się z czego wynika ich mała pewność siebie oraz rany, które w środku noszą. Wydaje mi się, że po części pochodzi to z wychowania i z dzieciństwa. To, jakie słowa słyszymy w domu, ma ogromny wpływ na naszą przyszłość - słyszymy od Janka Kowalewskiego.

- W tym pędzącym świecie ludzie zapominają czasem, że słowa mają wielką wartość - mogą poprawić humor, dodać otuchy. Dla mnie pozytywne komunikaty mają ogromną moc. Gdybyśmy w to nie wierzyły, to nie robiłybyśmy tego projektu - podsumowuje Monika Wojsław.

Zatrzymajmy się czasem i przemyślmy nasze codzienne rozmowy. Zastanówmy się, kiedy ostatnio powiedzieliśmy coś miłego naszym bliskim lub kiedy zachęciliśmy dobrym słowem nasze dzieci. Nie zapominajmy o tym, jak ważne i silne w naszym życiu są dobre słowa!

"Moc dobrych słów"