Matka

Oceniono 9 raz(y) -3

Frajer chciał uciec z miejsc wypadku.Zeby zdechł za to co moje dziecko teraz przeżywa a ja razem z nią.

Matka

Oceniono 3 raz(y) -1

Tempa mieszkanko gowno widziałaś. Prawie zabił moje dziecko.wjechał na chodnik .Tak potrącił mi dziecko że leciała w powietrzu jeszcze udezsjav5w auto na parkingu.

Mieszkanka

Oceniono 2 raz(y) 0

To dość ciekawe bo ja wybieglam z domu chwile po tym jak usłyszałam pisk opon i łomot, to byly sekundy i sprawcy nie było już na miejscu. To w tempie ekspresowym ojciec tej dziewczynki pobił tego kierowce.

JPJ Ełk

Oceniono 10 raz(y) -2

Słusznie , trzeba pisać i mówić prawdę. Do wymierzenia kary i osądu jest od tego Sąd RP . Kto wymierza karę i bije drugiego człowieka i używa siły , czyli używa przemocy na drugim człowieku w postaci napaści na niego i jego własność podlega prawu ustalonego w Kodeksie Karny RP. To nie podlega dyskusji w stosunku do ojca dziewczynki. A to , że w pierwszej kolejności należy ratować dziecko a nie załatwiać własne porachunki. Jak i jeden to i drugi winni stanąć przed sądem i basta. Nie podlega dyskusji. Na koniec kto widział całe lub część tych wydarzeń winien ujawnić je śledczym . W przypadku zatajenia tych informacji podlegają też karze zgodnie z prawem i tokiem procesowym w sprawie. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dl 11 letniej dziewczynki.

Gość

Oceniono 8 raz(y) 2

Bez wątpienia sprawca wypadku jest winny i jego zachowanie (prowadzenie po alkoholu) jest karygodne ale dlaczego nikt nie powie że sprawca wypadku został brutalnie pobity przez ojca dziewczynki i że nie była to ucieczka z miejsca wypadku, a przed oprawca (w tym wypadku ojcem dziewczynki) już nie wspominając o tym że jako ojciec powinien się rzucić do udzielenia pierwszej pomocy córce a nie do wymierzenia sprawiedliwości...