12 lipca będzie Dniem Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej - zdecydował w piątek (15 września) Sejm, przyjmując ustawę w tej sprawie. Inicjatorami pomysłu byli politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w połowie września ustawę poparli jednomyślnie inni posłowie.
| Źródło: pap
Mamy nowe święto państwowe
Dzień ten był początkiem pacyfikacji w 1943 r. świętokrzyskiej wsi Michniów, uznanej za symbol niemieckich zbrodni na polskiej wsi. Ludność wiejska padła także ofiarą masowych powojennych wysiedleń z terenów wcielonych do III Rzeszy, a jej majątki przejmowali Niemcy.
Patriotyczna postawa
Ustawę o ustanowieniu Dnia Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej przyjęto "w hołdzie mieszkańcom polskich wsi za ich patriotyczną postawę w czasie II wojny światowej (...) oraz z szacunkiem dla ogromu ofiar (...) - rozstrzeliwanych, wyrzucanych z domostw, pozbawianych dobytku, wywożonych do sowieckich łagrów i niemieckich obozów koncentracyjnych oraz na przymusowe roboty".
W uzasadnieniu projektu ustawy podkreślono, że podczas trwania działań zbrojnych na terenie naszego kraju mieszkańcy terenów wiejskich odegrali "trudną do przecenienia rolę" w udzielaniu pomocy polskim żołnierzom i uchodźcom wojennym. Zaznaczono, że za pomoc udzieloną Oddziałowi Wydzielonemu Wojska Polskiego, dowodzonemu przez mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala" represjonowano cywilów z 31 miejscowości w przedwojennych powiatach koneckim, kieleckim i opoczyńskim - m.in. zamordowano wówczas ponad 700 osób, w tym kobiety i dzieci, oraz całkowicie zniszczono cztery wsie: Gałki, Hucisko, Skłoby i Szałas Stary.
Masowe wysiedlenia
Ludność wiejska padła także ofiarą masowych powojennych wysiedleń z terenów wcielonych do III Rzeszy, a jej majątki przejmowali Niemcy. Pod koniec 1942 r. taki los, mimo wybuchu Powstania Zamojskiego, spotkał ponad 110 tys. mieszkańców tego regionu; 30 tys. z nich stanowiły dzieci, które odbierano rodzicom i kierowano do obozów koncentracyjnych, do pracy w fabrykach, albo do domów dziecka i rodzin niemieckich, gdzie poddawano je procesowi germanizacji. Z kolei rolników na terenach Generalnego Gubernatorstwa obciążono kontyngentami obejmującymi niemal wszystkie produkty rolne, a za niewywiązywanie się z nich groziły surowe kary, łącznie ze śmiercią. Na terenach zajętych w 1939 r. przez ZSRR upaństwowiono wielką własność ziemską, a następnie rozpoczęto proces kolektywizacji wsi - napisano w uzasadnieniu projektu.
Jednomyślność posłów
"Wieś polska mimo grożących represji i prześladowań wykazywała się patriotyczną postawą przez cały okres wojny. Jej mieszkańcy wchodzili w skład wielu ugrupowań konspiracyjnych. Wieś żywiła mieszkańców miast i oddziały partyzanckie, udzieliła schronienia Polakom wysiedlonym ze swoich siedzib przez okupanta, przechowywała ukrywających się Żydów. Za tą patriotyczną postawę zapłaciła ogromną cenę" - zwrócono uwagę w uzasadnieniu.
"Dla ocalenia od zapomnienia i upamiętnienia zasług polskiej wsi w walce z okupantami, jej patriotycznej postawy i okrutnych cierpień w czasie II wojny światowej powinien zostać ustanowiony Dzień Walki i Męczeństwa Polskiej Wsi. W sposób symboliczny powinien nim być 12 lipca - dzień pierwszej pacyfikacji Michniowa i apogeum mordów na Kresach Wschodnich" - podkreślono.
Ustawę, której projekt złożyli posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sejm przyjął jednogłośnie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj