Po zwycięstwie MKS-u z Legią II Warszawa odżyły nadzieje na udany sezon. Działacze i kibice czekali na to przełamanie aż 5 kolejek. W komentarzach i rozmowach dało się słyszeć, że zawodnicy pod okiem Sobolewskiego ciężko trenują, a więc przy odrobinie szczęścia dobre wyniki musiały przyjść. Coś w końcu drgnęło. W kolejnym meczu, 13 września MKS w 1/8 Okręgowego Pucharu Polski odprawił z kwitkiem MKS KORSZE wygrywając 1:3 na wyjeździe.