Szymon Brzęk ukończył kolejne ultra-trudne zawody w swoim życiu. Styl w jakim to zrobił jest w tej historii chyba najbardziej godny podziwu. Ale po kolei... Razem z ełczaninem wyzwanie Ironman we Frankfurcie podjęło około 3500 śmiałków. Na początek 3,86 km pływania, następnie 180,2 km jazdy na rowerze i na koniec bieg na maratońskim dystansie ponad 42 kilometrów.