Pierwszy Ełk Jazz Festiwal przeszedł do historii

Rozmawialiśmy z Kierownikiem Artystycznym Festiwalu Magdaleną Kantowicz.

Pani Magda nie kryje radości, że udało się zorganizować taki festiwal w Ełku. Zaproszone zostały gwiazdy największego formatu i te zaproszenia zostały przyjęte.
Jak mówi: zależało nam na tym by to 1 wydarzenie pokazało ludziom którzy słuchają jazzu i ludziom którzy tej muzyki nie słuchają na codzień, że to jest muzyka nie zwykła. Że to jest muzyka którą można się cieszyć, którą można rozumieć i nie jest to muzyka trudna - stąd taki, a nie inny dobór artystów. Chcieliśmy też zachęcić wszystkich do brania udziału w tego typu wydarzeniach i że taki festiwal warto kontynuować.  

(...) Frekwencja na festiwalu była niezwykle zadowalająca. Jak dodaje: na koncertach jazzowych z reguły publiczność stanowi około 100 osób, a w Ełku każdego dnia była to wielokrotność tej liczby - co bardzo cieszy i pokazuje ogromny potencjał również na przyszły rok. 

Przypomnijmy na ełckich scenach przez 3 lipcowe wieczory podziwialiśmy: Leszka Możdżera Solo, drugiego dnia w strugach deszczu Dorotę Miśkiewicz z ATOM STRING QUARTET oraz  Włodzimierza Nahornego, Marcina Wasilewskiego, Piotra Orzechowskiego w projekcie PIANO.PL. oraz Michaela Patchesa Stewarta wraz z Cezarym Konradem, Janem Smoczyńskim, Michałem Barańskim i Radkiem Nowickim. 
Dnia trzeciego Annę Marię Jopek Quartet w składzie: Anna Maria Jopek, Robert Kubiszyn, Krzysztof Herdzin, Paweł Dobrowolski oraz Wojtka Mazolewskiego wraz z Joanną Duda, Markiem Pospieszalskim, Cyprianem Baszyńskim oraz Qba Janickim.