| Źródło: youtube.com , ESA - FB
ESA - Racing Team na torze
Niewiele ponad 200 kilometrów od Ełku jest tor w Kownie. Zabawa na tym obiekcie jest przystępna cenowo bo dzień jazdy to tylko 60 euro. Cena idzie oczywiście w parze z jakością.
Znacznie lepszy jest Slovakia Ring czy też tor w Brnie. Na tym drugim odbywają się zawody Moto GP i sam fakt objeżdżania tej samej trasy co Valentino Rossi czy Marc Marques jest elektryzujące. Zabawa na tych obiektach niestety jest odpowiednio droższa, Slovakia Ring to koszt 147 euro do 270 euro za 2 dni w Czechach. W cenie z reguły jest 5 sesji po 20 minut. Jest też dobry obiekt w Poznaniu który jest bliżej od torów niż u naszych południowych sąsiadów, a jego cena jest umiarkowana ( ok 140 euro ).
ESA Racing Team są tylko amatorami ale podchodzą do swojej pasji moto możliwie profesjonalnie. Prędkości jakie osiagają na torze są często na poziomie 250 - 300 km /h.
Chłopaki przed startami przygotowują odpowiednio swoje maszyny, używają między innymi kocy grzewczych do opon, biorą też udział w szkoleniach . Bardzo dobrze wspominają profesjonalne California Super Bike School.
Co ważne każdy ścigacz jest przystosowany pod swojego właściciela, ma odpowiednio zestrojone zawieszenie pod masę ciała i nie mu tu raczej mowy o wymienianiu się maszynami na wyścigu.
Jak mówi Marcin po wielokrotnych szkoleniach i jazdach na torze może powiedzieć, że nauczył się jak należy skręcać czy choćby przybrać prawidłową pozycję na motocyklu. Tor weryfikuje umiejętności kierowcy i udowodni że pojemność silnika nie jest najważniejsza.
Pod linkiem FILM ON BOARD - ESA - WYŚCIG Z AWARIĄ SILNIKA 2 OKRĄŻENIA PRZED KOŃCEM ESA SLOVAKIA RING - KLIK
Na zdjęciu screen z aplikacji z przejazdu Marcina z kątami nachylenia, długością trasy oraz v max na torze Slovakia Ring.
Profil ESA na FB ESA KLIK
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj